Matthew Vaughn przygotowuje prawdziwie imponującą obsadę filmu
"Kingsman: The Great Game". Przynajmniej, jeśli wierzyć doniesieniom portalu Collider. Według ich wiedzy angaż otrzymali:
Daniel Brühl (
"Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów"),
Rhys Ifans (
"Niesamowity Spider-Man") i
Charles Dance (
"Gra o tron"). Podobno w obsadzie jest też
Matthew Goode (
"Księga czarownic"), ale Collider zastrzega, że tej informacji nie jest w stanie potwierdzić.
Niestety wydaje się, że w filmie nie pojawi się
Brad Pitt. Według wcześniejszych doniesień miał on zagrać Rasputina. Jeśli jednak wierzyć portalowi Collider, to rosyjskiego mistyka i niezrównanego intryganta zagra
Ifans. Jakie role przyznano pozostałym nowym nabytkom, tego dziennikarze strony nie wiedzą.
"Kingsman: The Great Game" opowie o początkach organizacji Kingsman. Fabuła związana będzie z najważniejszymi wydarzeniami początku XX wieku. Głównym bohaterem został Conrad (w tej roli
Harris Dickinson), syn księcia Oxfrodu, który wkroczy do świata szpiegów i zakulisowych rozgrywek, których stawką jest los Imperium Brytyjskiego i całego świata.
W filmie pojawi się sporo postaci znanych z podręczników historii. Oprócz wspomnianego Rasputina zobaczymy m.in.: Mata Hari, Gavrilo Principa i Horatia Herberta Kitchenera.
Jedną z gwiazd obrazu będzie
Ralph Fiennes. Za kamerą stanie
Matthew Vaughn. Zdjęcia ruszą na początku roku. Po krótkiej przerwie, w drugiej połowie 2019 roku
Vaughn powróci na plan, by nakręcić
"Kingsman 3", czyli kontynuację przygód Eggsy'ego. W planach jest też serial telewizyjny oraz spin-off o amerykańskiej organizacji Statemsan.
"Kingsman: The Great Game" ma trafić do kin w listopadzie przyszłego roku.