Wielkie kino na małym rynku. Pod osłoną nocy w Kazimierzu Dolnym przypomnimy m.in. nominowanego do Złotego Globa "Turystę", chwytający za serce melodramat "10 000 km" i celnie punktującego wady dzisiejszych mediów "Wolnego strzelca".Jak co roku na Dwóch Brzegach filmy będzie można oglądać nie tylko w zamkniętych namiotach, ale także w otwartej przestrzeni Kina Perła. Na Małym Rynku w Kazimierzu Dolnym pokażemy wybitne produkcje, które do polskich kin trafiły w niewielkiej liczbie kopii. To nasz pomysł na to, co warto uratować od zapomnienia z zeszłego sezonu. Na wszystkie projekcje obowiązuje wstęp wolny.
Sekcję rozpoczniemy od wielkiego wydarzenia, czyli skandynawskiego
"Turysty". Film
Rubena Östlunda zachwycił publiczność już podczas festiwalu w Cannes, a premiery w kolejnych krajach tylko potwierdzały pierwsze recenzje. Szwedzki reżyser zadaje kilka istotnych pytań o męskość, odpowiedzialność i podział ról w związku. Rozpoczynająca film śnieżna lawina szybko przemienia się tak naprawdę w zgubną lawinę rodzinnych nieporozumień.
Tak jak
Ruben Östlund analizuje rodzinę, tak
Dan Gilroy na czynniki pierwsze rozkłada świat mediów. W
"Wolnym strzelcu" pogoń za błahymi, ale efektownymi i brutalnymi wiadomościami uosabia się w bohaterze granym przez
Jake’a Gyllenhaala, operatora kamery i dziennikarza, który nocą filmuje drastyczne sceny zachodzące na terenach Los Angeles.
Sytuację w szkołach zbadają zaś
Rok Biček i
Jacek Lusiński. Rodzime
"Carte Blanche" opowie inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami historię nauczyciela tracącego wzrok. Bohater grany przez
Andrzeja Chyrę swoją chorobę próbuje ukryć przed światem, a uczniowie dowiedziawszy się o problemie, stają po stronie swojego wychowawcy. Zgoła odmienna sytuacja będzie panowała w
"Klasowym wrogu", gdzie zobaczymy słoweńskich uczniów, którzy ścierają się z nowym – stosującym według nich nazistowskie metody – nauczycielem niemieckiego. (Projekcja nominowanego do nagrody Lux Prize filmu
"Klasowy wróg" będzie pokazem specjalnym spoza sekcji
"Wielkie kino na Małym Rynku".)
Miłość będzie z kolei tematem filmów
"Eden" i
"10 000 km". W produkcji
Mii Hansen-Løve poznamy Paula, paryskiego DJ-a, który żyje pełną piersią: kluby, imprezy, podróże, pierwsze miłości, seks, narkotyki i szaleństwa młodości. Ostatecznie jednak okazuje się, że ponad drugą osobę Paul stawia muzykę – swoją jedyną prawdziwość miłość. O trudach związanych z uczuciami opowie też
Carlos Marques-Marcet. Hiszpański reżyser na warsztat bierze związek na odległość i w boleśnie realistyczny sposób rozlicza się ze wszystkimi problemami, jakich tego typu relacja przysparza.
Ostatnim seansem w kinie Perła będzie film
"O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu". Irański horror z wampirami w roli głównej będzie można zobaczyć na tydzień przed oficjalną premierą kinową.
Dziewiąta edycja
Festiwalu Filmu i Sztuki "Dwa Brzegi" potrwa od
1 do
9 sierpnia. Do zobaczenia w Kazimierzu Dolnym i Janowcu!
www.dwabrzegi.pl