Jedna z najlepszych "postrzelonych komedii" lat trzydziestych. Treść brzmi banalnie: lewicowy antropolog David Huxley gromadzi fundusze na muzeum, ale młoda Susan ciągle krzyżuje jego plany. Dopiero z opóźnieniem bohater zauważa, że kobieta z lampartem, jest siostrzenicą milionerki, którą chciałby zjednać sobie jako sponsora... Howard Hawks ze znakomitym wyczuciem tempa zrealizował komedię skrzącą sie aroganckim dowcipem, masą błazeńskich wydarzeń oraz pokrętnym punktem widzenia.
Antropolog David Huxley ma ustabilizowane życie. Niedługo ma się ożenić, do ukończenia modelu brontozaura zostało mu tylko umieszczenie jednej kości, którą właśnie odnaleziono, a jego muzeum niebawem powinno dostać dużą darowiznę od pewnej bogatej damy. Wszystko wywraca się do góry nogami, gdy David przypadkowo poznaje Susan, a raczej to Susan poznaje Davida... Wydaje się, że gdzie nie pojawi się Susan, tam nadciągnie jakaś katastrofa, ale przynajmniej się coś dzieje...