Muzyka w "Furmanie Śmierci", to coś pięknego. Od dawna, nie słyszałem tak dobrze dobranej, i pięknej muzyki .
Połączenie dramatu i fantasy, głęboko zakorzenione w ludowym folklorze. Jeden z filmów, jakie można określić mianem "kanonicznych", bo mamy tu do czynienia ze znanym z wielu filmów motywem o człowieku, któremu nadprzyrodzona istota pokazuje świat, któremu wyrządził dużo zła, co wzbudza w nim wyrzuty sumienia. Trochę...
więcejPrzypowieść o rozpaczy, jaka czeka grzesznika po śmierci, gdy skutki jego nędznych postępków staną się nieodwracalne; wiara że unaocznienie takiej perspektywy skruszy serce niegodziwca. Powiastka naiwna, ideał kobiety sprowadzony do miłosiernej, anielsko cierpliwej lecz niemal bezbronnej istoty. Pomimo to wczesne...
Ktoś zauważył podobieństwo między scenami, kiedy Holm rozwala siekierą drzwi do pokoju, a 'Hey Johnny' ze Lśnienia?
To śmieszne jak bardzo te stare filmy inspirowały późniejszych wielkich twórców. Takie same wrażenie miałem w przypadku 'Zmęczonej Śmierci' i 'Siódmej Pieczęci'.
Byłem na seansie z muzyką na żywo zespołu UDA. Wrażenia jak najbardziej pozytywne, choć zaczęło się od kłopotów technicznych, a ekran był zdecydowanie za mały. Gdy już band i organizatorzy uporali się z wszystkim, można było się delektować do woli klimatem z pogranicza baśni i koszmarnego snu.
Niczym w "Opowieści...
Ja miałem przyjemność zobaczenia tego filmu na kinie plenerowym w Białymstoku i powiem Wam, że to była niesamowita opowieść, bardzo klimatyczna. Muzyka była na żywo - wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie. Może liczyć się na poziomie Hansa Zimmera. Nie wiem, czy wszystko zrozumiałem, ale chyba tak. Moim zdaniem klasyka...
więcej- z opowiadania "Straszna historia" Tove Jansson ("Opowiadania z Doliny Muminków"), gdzie niejaki H. wyobraża sobie na wrzosowisku straszny Wóz Widmo, który jedzie skrzypiąc, rzuca czerwone światło na wrzosy i toczy się coraz prędzej... A więc Wóz Widmo i Furman Śmierci to stara skandynawska legenda? H. który lęka się...
więcejJeśli retrospekcje w "Incepcji" były dla was za mało retro, klasyk Sjostroma powinien bardziej nawilżyć wasze oczy.
Większość materiałów promocyjnych wspomina, że to jeden z ulubionych filmów Bergmana (zresztą obok "Dyrygenta" Wajdy), toteż może nie zaskakuje, że to historia w stylu Bergmana. Mocna jazda po...
właśnie trafiła mi się wersja o czasie 116 minut, z oryginalnymi kolorowaniami typowymi dla filmów tamtej epoki filmowej. obraz zdecydowanie lepszy, ostrzejszy; różnica w wersjach jest bardzo duża na korzyść kolorowej, jakby całkiem inny film.
wiem jak bardzo sie narazam ocena tego filmu tylko na 6
moim uzasadnieniem takiej oceny jest
propagowanie moze to za duzao powiedziane akceptownie (trudno ocenic zwlacza w przypadku filmu niemego ) postawy zony Davida i umierajacej siostry Armi Zbawienia.
Pierwsza z nich jest przykladem typowych objawow...