Fajna historia, miłość bardziej pomimo czegoś niż za coś, bezwarunkowa jednym słowem czyli to co miał dac jej ojciec dał jej inny facet. Szczesciara. Czy nie każdy marzy o kimś takim kto zaakceptuje cie takim jakim jesteś, bez zakładania masek i zaciskania zębów żeby ukryć jakaś słabość. Dobra fabuła, chyba trafia w głębsze ludzkie pragnienia i dlatego tak sie podoba.