Momentami banalny to dramat. Eastwood mógł sobie darować złą niemkę, która po cichu
wali łokciami, a po gongu za plecami sędziego nokautuje na złamanie karku. To już nie te
czasy. Durne walki oglądaliśmy w wykonaniu Jean Clauda Van Damme w filmach dla
nastolatków. Od takiego reżysera spodziewałbym się prawdy. Nie wiem za co Hilary Swank
dostała Oscara, bo rola nie była genialna, a co najwyżej bardzo dobra. Suma sumarum
można pooglądać, bo Eastwooda zawsze się dobrze ogląda, ale nie klei się to.
W ogóle się z Tobą nie zgadzam !!! Oczywiście masz prawo do swojego zdania, ale to totalne bzdury .... Tylko Ci, co mają IQ większe niż 0 zrozumieją co mam na myśli... Pozdrawiam :)