Bardzo przyjemny film, udana mieszanka przyjemnej komedii, romansu (ale nie ckliwego melodramatu!) i historii o tym jak powstał film, czyli to co lubimy najbardziej - film w filmie. Ale to co wyprawia Bill Nighy przechodzi ludzkie pojęcie - jest naprawdę genialny! Sceny z jego udzziałem wywolują salwy smiechu na widowni, powinien dostac Oscara!