Ja jak go widzę to się śmieję... naprawdę to coś niemożliwego, zwłaszcza z filmu "Kochany Urwis" pamiętam go najlepiej, grał stukniętego pośrednika adopcji:P
Racja!!! Ten koleś jest rozbrajający :D Ten jego niezrównoważony uśmiech - coś zabójczego :D