Mianowicie: nawet będąc idiotą, mającym problemy z elementarną logiką, tworzącym fabuły na poziomie słabo rozwiniętego 11 latka, można zrobić karierę, ba olbrzymią karierę i opływać w dostatki, więc nie uczcie się dziatki bo nie tędy droga do naprawdę dużych pieniędzy;)
Czepiasz się. On i Michael Bay przynajmniej potrafią przyciągnąć widzów do kina i co więcej, zapewnić im doskonałą rozrywkę. Wiem, godzilla była trochę słabsza, ale za to Jamiroquai i Jimmy Page w soundtracku!
to to nie wiedzialas, ze polglowki, ale cwaniakowate, zawsze wyjda lepiej od madrego? Nie mowiac ze prawdziwi geniusze najczesciej umieraja biedni i niedocenieni. Przeciez amerykanie czegos wybitnego nie zrozumieja, a i bledow nie zauwaza. Wszystko przelkna, byle bylo roaarr i krew, a na koncu happy ending. Spytaj ktoregos tam, czy wie kto to Darren Aronofsky..