nie podobało mi się to od kiedy to ludzie potrafią mówić a zarazem być inteligentnymi a wyglądają i często zachowują się jakby byli nie ogarnięci
OGÓLNIE POMYSŁ NA FILM DOBRY, WYKONANIE I GRA AKTORÓW TEZ NA POZIOMIE, ALE CZEGOŚ BRAKOWAŁO DLATEGO MOJA OCENA 7/10. POZDRAWIAM
Z tym swoim patrzenie spod byka, chowaniem się za rozmówcę jakby go miał ktoś odstrzelić z ukrycia.
Ogólnie stare filmy były zrobione o wiele lepiej, mimo że ich twórcy mieli do dyspozycji mniej bajerów.
Nie ma o czym mówić. Najlepsze moim zdaniem były starsze części. Ten film wydaje się być robiony na siłę. Nie podobał mi się....
Z pewnością spotkam się z krytyką ale pisząc szczerze stara wersja planety małp nie przemawiała do mnie tak jak Burtonowska wizja przedstawiona w remake-u. Do tego genialne zakończenie:]. Co prawda Marky Mark nie jest zbyt dobrym aktorem(kompletnie zjebał Maxa Paina) tutaj jeszcze można było go przełknąć.
Witam
Zapraszam na mojego bloga, gdzie dokonałem recenzji filmu "Planeta Małp". Adres to
http://zobacztalent.pl/profil/userprofile/Timmy
Oczywiście zakladka "Blog"
może to zabrzmi głupio, ale oglądając ten film poprostu ryczałem i umierałem w męczarniach ze śmiechu... Wizja planety, gdzie ludźmi rządzą małpy, które są super inteligentne.. A główna małpka zabiła mnie swoim podobieństwem do Jacksona. Jednym słowem: nie wiem, jak przeżyłem ten seans. A słyszałem o takich...
Jeśli komuś udałoby się przypadkiem trafić na twarze i rozpoznać je(wiem, będzie ciężko) byłbym wdzięczny za podpowiedź.
http://gfx.filmweb.pl/ph/86/92/8692/193658.1.jpg
http://gfx.filmweb.pl/ph/86/92/8692/193656.1.jpg
http://gfx.filmweb.pl/ph/86/92/8692/193655.1.jpg
dobry film, chociaż zdecydowanie gorszy od pierwowzoru; genialna scenografia; świetna reżyseria; dobry klimat; ciekawe zakończenie
Moja ocena: 7/10
Jeśli istnieje kategoria "klasyki", "Planeta Małp" z 68' z pewnością do nich należy.
Na przykładzie obrazu Tima Burtona mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że nie zawsze nowsze znaczy lepsze, a przecież wydawałoby się, że lata 60' nie są w stanie wiernie pokazać świata w realiach s-f. A jednak - wyobraźnia i świetnie...
widzę wiele osób ma tutaj problemy ze "zrozumieniem" zakończenia...
mi też wydaje się ono naciągane i niezbyt logiczne - no ale może celowo jest ono "otwarte" aby skłonić widza do dywagacji...
na szczęście przeczytałem kiedyś książkę - jakieś 15 lat temu więc niewiele pamiętam, ale jednak cośtam w głowie...
Widziałem w reklamie, że film ma być w jakiejś gazecie, ale nie wiem jakiej. Czy ktoś posiada taką wiedzę?